Dzieci trenują w domu – pachołki

Pachołki są bardzo prostym, ale też bardzo przydatnym narzędziem, dlatego często pojawiają się podczas zajęć sportowych.

Oczywiście w zakresie ich podstawowego, czy też nominalnego wykorzystania, pojawiają się takie propozycje jak wyznaczanie pola prowadzonego ćwiczenia lub np. toru biegu.

My na rozgrzewkę zaczniemy od krótkich i intensywnych slalomów. Znajdźcie w domu bezpieczną przestrzeń, a następnie ustawcie pachołki w linii lub w łuku. Pierwsze przebiegnięcia naszego slalomu mają być proste, więc nie narzucamy zbyt dużego tempa, skupiając się na dokładności wykonania ćwiczenia. W kolejnych rundach zwiększamy tempo lub też modyfikujemy sposób poruszania się, tzn. slalom jest wykonywanym np. krokiem dostawnym.

Czas na wykorzystanie pachołków w sposób mniej typowy. Będziemy starali się „złapać” piłkę do odwróconego pachołka. Idealnie sprawdza się tu analogia z lodami w rożkach. Pachołek jest właśnie takim rożkiem i trzymające go dziecko ma za zadanie złapać do rożka (pachołka) kulkę lodów (piłkę). Jest to dość trudne dla maluchów, ale świetnie rozwija ocenianie toru lotu poruszającego się przedmiotu.

Dla bardziej zaawansowanych adeptów wprowadzamy dodatkowe utrudnienia. Otóż nasza kulka lodów ma teraz dodatkowo właściwości gumy i może się odbijać. Rzucamy piłkę tak, by dziecko musiało złapać ją do pachołka po wcześniejszym odbiciu się (piłki) od podłogi lub ściany.

Pachołki sprawdzą się też idealnie w domowej grze w kręgle. Ustawcie je obok siebie, a jeszcze lepiej w piramidę, i ze sporej odległości spróbujcie je strącić. To mogą być bardzo fajne rodzinne rozgrywki.